Aktualności
Teraz czytasz
Koniec wzrostów na funcie. Johnson nieugięty wobec UE.
0

Koniec wzrostów na funcie. Johnson nieugięty wobec UE.

utworzył Natalia Bojko4 lutego 2020

Wielka Brytania oficjalnie od końca stycznia znajduje się poza Wspólnotą. Nie jest to równoznaczne, z tym że wszelkie formalne kwestie zostały już dopięte. Jeszcze w styczniu przewodnicząca Komisji Europejskiej wspomniała, że zarówno przed UE i UK jest jeszcze daleka droga do osiągnięcia konsensusu w zakresie regulacji kwestii handlowych. Postawa Borisa Johnsona nie wskazuje bynajmniej na to, by miały być to proste i przyjemne rozmowy. Co więcej, ostatnie komentarze w tej kwestii nie miały optymistycznego wydźwięku i wręcz dodatkowo wsparły dywagacje w kwestiach braku dojścia do ugody pomiędzy stronami.

Zerwane negocjacje

Boris Johnson w poniedziałkowej wypowiedzi podkreślił, że w momencie braku ustępstw ze strony Unii Europejskiej będzie ona gotowy zerwać wszelkie negocjacje handlowe z Brukselą. Premierowi nie podoba się wiele rzeczy, których Wspólnota uporczywie się trzyma (szczególnie w zakresie regulacji i zmian przepisów dotyczących nieuczciwej konkurencji). Komentarz Borisa Johnsona pojawił się zaraz po tym, jak Michel Barnier, główny negocjator Unii Europejskiej ds. Brexitu podkreślił, że Wielka Brytania będzie musiała się zastosować do wszelkich zmian w zakresie zwalczanie nieuczciwej konkurencji. Dwie gryzące się retoryki obu panów mocno przeceniły w dniu wczorajszym funta.

eurgbp wykres

Wykres EUR/GBP, interwał H1. Źródło: xStation 5 XTB

Sytuacja ta odbiła się korzystnie na euro, które szybko zyskało względem brytyjskiej waluty. Aprecjacja EUR względem GBP wydaje się całkiem realnym scenariuszem, jeżeli weźmiemy pod uwagę doniesienia o coraz cięższych negocjacjach z Johnsonem. Warto mieć na uwadze, że wcześniej funt “cieszył się” reagując silnymi ruchami popytowymi na wszelkie doniesienia związane z opuszczeniem UE i nieustępliwej polityce premiera. Obecnie każda nieugięta postawa Johnsona powoduje spadki na GBP. Możliwe, że brytyjska waluta w najbliższym czasie będzie ponownie wyceniać realne ryzyko gospodarcze, jakie wiąże się z ewentualnym brakiem porozumienia handlowego między stronami. Siłą rzeczy obecne wcześniej UK w UE było powiązane silnie związane gospodarczo ze Wspólnotą. Ciężko zatem oczekiwać, by wszelkie kontakty zostały teraz zerwane i bezpowrotnie utracone. Do tego realnie rzecz biorąc oczywiście nie dojdzie.

Co o tym sądzisz?
Lubię
60%
Interesujące
40%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Natalia Bojko
Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie sprawuje rolę co-CEO & Founder w czeskiej firmie proptradingowej SpiceProp. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji).