Aktualności
Teraz czytasz
Dwa razy oszukali tego samego mężczyznę. Tym razem „na odzyskanie kryptowaluty”
0

Dwa razy oszukali tego samego mężczyznę. Tym razem „na odzyskanie kryptowaluty”

utworzył Michał Sielski21 września 2021

Kilka lat temu dał się nabrać oszustom, którzy namówili go na rzekomą inwestycję w przynoszące szybkie zyski kryptowaluty. Pieniądze oczywiście stracił, a sprawców nie udało się złapać. W poprzednim tygodniu odebrał jednak telefon od osoby, która twierdziła, że pracuje w firmie zajmującej się odzyskiwaniem pieniędzy ulokowanych w kryptowalutowych portfelach. Mieszkaniec gminy Zalesie koło Białej Podlaskiej myślał, że wreszcie sprawiedliwości stanie się zadość i odbierze swoje 50 tys. zł. Stracił po raz kolejny – tym razem 14 tys. zł. Jak do tego doszło?

O tym, że złodzieje i oszuści są wyjątkowo bezczelni, nikogo przekonywać nie trzeba. Ale tym razem najwyraźniej przeszli już samych siebie. Zadzwonili bowiem do mężczyzny, który kilka lat temu zainwestował w kryptowaluty. A przynajmniej wydawało mu się, że zainwestował, bo po przelaniu pieniędzy ślad po nich zaginął. Gdy usłyszał, że firma wyśledziła nieużywany portfel kryptowalutowy, na którym spoczywały przelane przez niego środki, niezmiernie się ucieszył. Nie dość, że oszuści, którzy kilka lat wcześniej wyłudzili od niego pieniądze, w końcu zostali odnalezieni, to kwota nie przepadła. 

– Nie tylko nie przepadła, ale wręcz się zwiększyła. Pieniądze przelałem wtedy w trzech transzach, w sumie było to 18 tys. zł. I okazało się, że oszuści rzeczywiście kupili za nie kryptowaluty. Po tym czasie były one warte ponad 50 tys. zł i to nawet podliczeniu prowizji dla firmy, która zamienia te kryptowaluty na złotówki i przelewa je do prawowitych właścicieli na ich konta bankowe – opowiada mieszkaniec gminy Zalesie na Podlasiu. 

Po dwóch dniach był już jednak na komendzie w Białej Podlaskiej i opowiadał jak po raz kolejny padł ofiarą oszustów. 


Posłuchaj koniecznie: Rozmowa z oszustem z firmy Blockchain [Audio]


Jak działają oszuści na „odzyskanie kryptowalut”

Mężczyzna popełnił bowiem podstawowy błąd: zgodził się, by oszuści przejęli kontrolę nad jego komputerem. Pod pozorem pomocy w logowaniu się na portfel kryptowalutowy i „sparowaniu” go z kontem w polskim banku, podał nie tylko swoje dane osobowe. Udostępnił też dane karty płatniczej i kod CCV, służący do potwierdzania transakcji. Jakby tego było mało, oszust był tak przekonujący, że namówił go nawet do wzięcia kredytu.

– Wydawało się to logiczne, bo koszty kredytu odpowiadały podatkowi, który musiałbym rzekomo zapłacić za zysk na kryptowalutach. Taka optymalizacja podatkowa, czyli de facto dodatkowa gotówka bez oprocentowania opowiada oszukany.

Wszystko przebiegało w miłej i profesjonalnej atmosferze. Po kilkunastu minutach rozmowy i sprawdzania danych, „opiekun klienta” poinformował, że wszystkie formalności zostały załatwione i pozostaje czekać na przelew – zarówno spieniężonych kryptowalut, jak i zaciągniętego kredytu.

Gdy po kilku godzinach mieszkaniec gminy Zalesie wszedł na swoje konto bankowe, okazało się, że nie tylko nie ma żadnej nowej wpłaty, ale są… wypłaty. W kilku transzach zniknęło należące do niego 14 tys. zł. 

Nigdy nie instaluj programu do zdalnej obsługi komputera

Policja przestrzega przed coraz bardziej pomysłowymi oszustami, którzy – jak widać – mają nawet już bazę swoich „klientów”, których próbują nabierać po kilku latach ponownie. Niestety, wciąż im się to udaje. Dlatego należy pamiętać, że świadomy wybór wiarygodnego partnera handlowego jest kluczowy, a najlepsza giełda kryptowalut na początek to zdecydowanie taka, która charakteryzuje się wysokim poziomem bezpieczeństwa.

Wszelkie portale, giełdy służące do inwestowania należy dokładnie zweryfikować. Transakcje wykonujmy osobiście, nie przekazując haseł czy loginów do swoich kont. Jeżeli osoba podająca się za pracownika banku czy przedstawiciela firmy finansowej prosi o zainstalowanie programu służącego do zdalnej obsługi komputera czy wpisania danych konta należy się rozłączyć. Tylko zachowując czujność możemy uchronić się przed utratą swoich oszczędności – apelują policjanci.


Jak odzyskać środki od oszusta

MyChargeBack.com to amerykańska firma specjalizująca się w odzyskiwaniu środków wyłudzonych przez nierzetelne firmy i „scamy” podszywające się pod uczciwych brokerów Forex, brokerów opcji binarnych i projekty kryptowalutowe. Jeśli zostałeś oszukany, to istnieje duża szansa, że MyChargeBack.com będzie w stanie Ci pomóc!

Co o tym sądzisz?
Lubię
50%
Interesujące
50%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.