Bitcoin i spółka. Jak duży jest rynek kryptowalut?

Bitcoin, Etherum, Ripple, Litecoin… Wymieniać można by długo – jak długo? O tym za chwilę. Rynek kryptowalut to temat modny i nie ma właściwie tygodnia, żeby w mediach nie pojawiały się wzmianki o wirtualnych walutach. Z jak szerokim rynkiem mamy do czynienia i czemu zawdzięcza on tak dużą popularność?

Zmienność – przyjaciel spekulanta

Spekulanta z krwi i kości nie interesuje czy coś będzie rosnąć, czy spadać, czy też aby gospodarka rozkwitała. Nie są istotne cele. Ważna jest jedynie zmienność, która pomaga w osiągnięciu zysku. Im większa amplituda wahań, tym większa stopa zwrotu w krótszym czasie. Czyli nie jest kluczowe co się dzieje – ważne, że „buja” kursem.

I to właściwie odpowiedź na pytanie czemu Bitcoin zyskał tak dużą popularność na świecie. Pierwsze doniesienia na szeroką skalę o BTC pojawiły się w mediach ok. 4 lata temu, mimo, że wprowadzono ją na rynek w 2009 roku. Niektóre artykuły zostały ubrane w niesamowite historie np. „W cztery lata został milionerem nic nie robiąc” oraz „Za 5000 Bitcoins nabytych w 2009 roku teraz można kupić… dom!” (do znalezienia w sieci).

Czy potrzeba tu lepszej reklamy? To musi działać na wyobraźnię.

Kolejnym krokiem jest sprawdzenie notowań historycznych.

25 maja 2016 – BTC kosztuje 443$
25 maja 2017 – BTC kosztuje 2400$

Szybko licząc… 1967 USD, czyli stopa zwrotu przekraczająca 440% w rok! A przecież nie uwzględniliśmy jeszcze możliwości zlewarowania takiej transakcji. Do tego dochodzą możliwości szybkiego zarobku na mini-krachach. Przykładowo, właśnie 25 maja kurs runął i z ustalonego maksimum na 2726$ w ciągu kolejnych trzech dni powędrował w dół ustalając lokalny dołek na 1710$. To spadek o prawie 40% przez 3 sesje.

Ponad 900 kryptowalut na świecie!

Tak, to nie pomyłka. W sieci można znaleźć spis ponad 900 różnych kryptowalut, które są obecnie w obrocie. Łączna kapitalizacja przekracza 100 miliardów USD. Dla porównania, na świecie jest w obiegu tylko 185 oficjalnych walut państwowych. Jak widać temat stał się wyjątkowo modny ale jego skala zaczyna przerażać. Pełną listę kryptowalut można znaleźć w serwisie Coin Market Cap. W zestawieniu nie brakuje dziwacznych nazw jak np. Clinton czy UFO Coin. Ale też nie problem znaleźć takie „instrumenty”, które w ciągu tygodnia notowały 3-cyfrowe stopy zwrotu.

10 kryptowalut o największej kapitalizacji (kliknij, aby powiększyć).

Za trendem ruszyli brokerzy Forex. W zeszłym roku wybrane firmy zaczęły wprowadzać do swojej oferty BTC w relacji do dolara oraz inne popularne kryptowaluty. W tym tygodniu na taki krok zdecydował się także pierwszy dom maklerski – X-Trade Brokers. Intuicja podpowiada mi, że nie będziemy musieli długo czekać, aby podobną decyzję podjęli pozostali brokerzy. Popyt rodzi podaż, a nawet traderzy lubią podążać za modą. Tym bardziej jeśli daje ona możliwość osiągnięcia dużego zysku.

Rynek kryptowalut – bańka spekulacyjna czy przyszłość?

Świat się zmienia z każdym dniem ale czy rynek kryptowalut ma jakikolwiek sens? W Niemczech czy Szwajcarii uznano Bitcoin za legalną walutę, którą można stosować w prywatnych transakcjach. Tymczasem Tajlandia jest pierwszym krajem, który uznał ją za nielegalną. Zabronione jest także ich kupowanie oraz sprzedawanie. W Polsce Ministerstwo Finansów odmawia Bitcoinowi statusu waluty.

Brak regulacji tego rynku sprawił, że często to właśnie przestępcy używają wirtualnych walut do transferu środków. Idealnym przykładem jest grasujący wirus blokujący dostęp do komputera – Petya., gdzie hakerzy za jego usunięcie oczekują przelewu właśnie w BTC.

Mimo wszystko, cena Bitcoina w długim terminie nieustannie rośnie. Czy mamy zatem do czynienia z bańką spekulacyjną? Jeśli tak to kiedy pęknie? I jak to się skończy? A może obserwujemy przyszłość w której waluty elektroniczne wyprą te tradycyjne? Problem polega na tym, że trudno tak naprawdę odpowiedzieć na pytanie od jakich fundamentalnych czynników zależy wycena wirtualnych walut.

Jedno jest pewne. Inwestycje w rynek kryptowalut są na ten moment wysoce ryzykowne i mocno spekulacyjne. Dochodzi także ryzyko pozahandlowe związane z pośrednikiem/giełdą. Na początku roku zniknęła z rynku polska giełda Bitcurex (10 tys. użytkowników). Nie ma wątpliwości, że tego typu sytuacje w przypadku całkowicie nieuregulowanego rynku będą się powtarzać.