Aktualności
Teraz czytasz
Bez euforii po wyborach we Francji. Złoty ma się dobrze
0

Bez euforii po wyborach we Francji. Złoty ma się dobrze

utworzył Forex Club8 lipca 2024

Za nami druga tura wyborów parlamentarnych we Francji, która przyniosła dość szokujące wyniki. Rynek obawiał się wygranej skrajnej prawicy, a dostał wygraną lewicy. Reakcje w mediach są optymistyczne, ale inwestorzy tego optymizmu na razie nie podzielają.

Wyborcy bardziej „przeciw” niż „za”

Przypomnijmy, że wybory we Francji to zagrywka prezydenta Macrona, który po wyborach do europarlamentu podjął próbę ukrócenia wzrostu popularności partii Marine Le Pen. Wydawało się, że to zagranie będzie spektakularną porażką, bo ostatnie sondaże przed wyborami pokazywały nawet większościowe rządy skrajnej prawicy. Pierwsza tura ich nie potwierdziła, jednak Le Pen szykowała się na wygraną i być może mniejszościowe rządy. Po drugiej turze okazuje się jednak, że będzie dopiero trzecią siłą w parlamencie. Wygrywa jednak nie Macron, a lewicowa koalicja, która chce teraz wspólnie rządzić z partią obecnego prezydenta.

Jak doszło do tak wielkiej zmiany zaledwie w tydzień? Przypomnijmy, że we Francji mamy okręgi jednomandatowe i w wielu przypadkach wyborcy zagłosowali bardziej „przeciw” (partii Le Pen) niż „za” (swoim kandydatem). Rządów Le Pen zatem nie będzie, przynajmniej na razie, ale to nie oznacza spokoju i świetlanej przyszłości dla francuskiej gospodarki. Lewicowa koalicja to dość egzotyczny twór i inwestorzy obawiają się następstw jej udziału w rządach. Pierwsza reakcja pokazuje spadki kontraktów na francuskiej giełdzie, notowania euro są w zasadzie bez zmian – tu większe znaczenie miały słabsze piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, dające inwestorom nadzieję na obniżkę stóp w USA być może jeszcze we wrześniu.

Złoty będzie dobrze sobie radzić

Złoty ma się dobrze, a sprzyja mu tak globalnie słabnący dolar, jak i szampańskie nastroje na Wall Street, gdzie inwestorzy nie tylko nie przejmują się coraz słabszymi danymi (w ubiegłym tygodniu mocno rozczarowały wskaźniki aktywności biznesowej), ale wręcz je celebrują licząc na zmiękczenie postawy Rezerwy Federalnej.

W tym tygodniu inwestorzy liczą na kolejny prezent w postaci danych o inflacji za czerwiec (z USA, czwartek 14:30). Przypomnijmy, że dane za maj były obiecujące i prezes Fed powiedział, że właśnie takie raporty chce oglądać. Taki też scenariusz rozgrywa rynek. Wydaje się, że polska waluta będzie radzić sobie dobrze tak długo, jak na Wall Street nie dojdzie do pęknięcia.

W poniedziałek o 8:35 euro kosztuje 4,29 złotego, dolar 3,96 złotego, frank 4,43 złotego, zaś funt 5,07 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, XTB

Co o tym sądzisz?
Lubię
33%
Interesujące
67%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Forex Club
Forex Club jest jednym z największych i najstarszych polskich portali o tematyce inwestycyjnej - forex i narzędzi wykorzystywanych w tradingu. To autorski projekt zapoczątkowany w 2008 roku i rozpoznawalna marka ukierunkowana na rynek walutowy.